77. rocznica straceń w dzierżoniowskim więzieniu

pomnik rozstrzelanych żołnierzy Armii Krajowej
2024-01-15 MMDZ

17 stycznia 1947 roku, w dzierżoniowskim więzieniu zostały wykonane egzekucje Jerzego Kaszyńskiego i Jerzego Pizło.

Obaj byli żołnierzami Armii Krajowej, którzy po zakończeniu II wojny światowej nie złożyli broni i podjęli dalszą walkę, tym razem z nowymi władzami Polski, które były sterowane przez decydentów radzieckich w Moskwie. Za swój aktywny sprzeciw wobec sowieckiego dyktatu w Polsce zapłacili najwyższą cenę – stracili życie.

Jerzy Kaszyński urodził się 3 sierpnia 1915 roku na Kielecczyźnie. W styczniu 1941 roku złożył przysięgę w Związku Walki Zbrojnej i w okresie II wojny światowej działał w jednostce wojskowej ulokowanej w Solcu nad Wisłą. Po wojnie dowodził grupą zbrojną, utworzoną przez byłych żołnierzy AK na obszarze Wałbrzycha. W październiku 1946 roku został aresztowany i osadzony w więzieniu. 7 grudnia tegoż roku skazano go na śmierć, wyrok wykonano 17 stycznia 1947 roku. Przed egzekucją odmówiono mu nawet widzenia z żoną, która toczyła później wieloletnią walkę z instytucjami PRL o prawo do formalnego uznania śmierci jej męża oraz godnego pochówku.

Tego samego dnia co Kaszyński, został skazany, a następnie rozstrzelany (również 17 stycznia 1947 roku) Jerzy Pizło. Urodził się 10 grudnia 1922 roku w Końskich, w województwie kieleckim. Był żołnierzem AK działającym w swojej rodzinnej miejscowości. Po wojnie był podkomendnym Jerzego Kaszyńskiego, z którym działał na terenie Wałbrzycha.

Należy dodać, iż niewiele później, 19 lutego 1947 roku, podobny los jak wcześniej wspomnianych spotkał Mieczysława Jeruzalskiego. Urodził się 1 października 1926 roku w podlaskiej wsi – Kłodzie Dużej. Podczas II wojny światowej służył jako członek oddziału AK w Bielsku Podlaskim. Po wojnie wstąpił do lokalnych struktur podziemnej organizacji niepodległościowej – Wolność i Niezawisłość w województwie wałbrzyskim.

Wszyscy trzej żołnierze musieli czekać na rehabilitację przez władze państwowe wiele lat, było to możliwe i stało się faktem dopiero w III RP. W 2011 roku zostali symbolicznie pochowani (ciał nigdy nie odnaleziono) na cmentarzu parafialnym w Dzierżoniowie, gdzie znajduje się poświęcony im pomnik.

W tą smutną rocznicę pamiętajmy o naszych bohaterach, którzy działali w podziemiu powojennym, bowiem jako żołnierze niezłomni oddali życie wskutek czynnego oporu przeciw sowieckim uzurpatorom.

pomnik rozstrzelanych żołnierzy Armii Krajowej