22 stycznia 1863 roku, równo 161 lat temu wybuchło największe z polskich powstań narodowych – powstanie styczniowe, które ogarnęło ziemie zaboru rosyjskiego.
Wybuch powstania został ogłoszony w tzw. Manifeście 22 stycznia, wydanym przez Komitet Centralny Narodowy – tajny organ „czerwonych”, jeden z dwóch ówczesnych polskich obozów politycznych (obok „białych”, których cechowała większa zachowawczość), które dążyły do niepodległości Polski, która kilkadziesiąt lat wcześniej zniknęła z map wskutek rozbiorów dokonanych przez Imperium Rosyjskie, Królestwo Prus oraz Monarchię Habsburgów. Manifest zawierał między innymi wezwanie wszystkich mieszkańców przedrozbiorowej Rzeczypospolitej (Polaków, ale też Litwinów, Rusinów i Żydów) do walki przeciw Imperium Rosyjskiemu, zniesienie pańszczyzny, uwłaszczenie chłopów, nadanie praw obywatelskich wszystkim mieszkańcom polskich ziem, bez względu na narodowość, wyznanie czy pochodzenie społeczne.
Powstanie styczniowe było największym i najdłuższym zrywem niepodległościowym w polskich dziejach. Stoczono w nim ok. 1200 bitew i potyczek. Przez powstańcze oddziały przewinęło się ok. 200 000 osób. Do powstania przyłączali się głównie członkowie rodzin szlacheckich, ale w mniejszym stopniu też mieszczaństwo i chłopstwo. Oprócz osób narodowości polskiej, za broń chwyciła część Żydów, a szczególnie na terenach Litwy właściwej, Żmudzi i zachodniej Białorusi – także Litwini i Białorusini. W początkowej fazie powstańcy odnieśli niejeden sukces, niestety w dłuższej perspektywie odnieśli sromotną klęskę militarną. Liczbę poległych w boju szacuje się nawet na 20 000 osób po stronie polskiej, ponadto w egzekucjach stracono ok. 1000 powstańców. Wskutek powstania Rosjanie zesłali ok. 38 000 osób na Syberię, a ok. 10 000 zdecydowało się na emigrację z polskich terenów. Ostatecznie zryw niepodległościowy został stłumiony w październiku 1864 roku. W trakcie samego powstania, jak i bezpośrednio po nim, władze Imperium Rosyjskiego obchodziły się z przeciwnikami wyjątkowo brutalnie i bezwzględnie. Równano z ziemią i mordowano całe miejscowości, które udzielały schronienia powstańcom, wiele miast utraciło też swoje prawa miejskie, co często prowadziło do ich upadku. Konfiskacie uległo ok. 1600 majątków ziemskich, a wiele klasztorów katolickich zamknięto. Nie szczędzono także polskich dzieł kultury. W 1866 roku, w następstwie powstania styczniowego, zlikwidowano Bank Polski, a rok później Rosjanie znieśli autonomię Królestwa Polskiego, jego nazwę oraz budżet. Skutkiem powstania była niespotykana dotąd na tą skalę rusyfikacja mieszkańców ziem zaboru rosyjskiego.
Choć mogłoby się wydawać, że powstanie styczniowe miało tylko tragiczne skutki, to jednak na wielu polach odniosło sukces. Sprawa polskiej niepodległości zyskała spore poparcie na arenie międzynarodowej, a społeczeństwo mocno zniechęciło się do tej części elit, która była zwolennikami spolegliwej polityki wobec rosyjskich zaborców. Rzesza artystów z pokolenia powstańczego, jak np. Jan Matejko, Eliza Orzeszkowa, Bolesław Prus włączyła motyw powstania styczniowego w swoją twórczość. Powstańczy duch zainspirował kolejne pokolenia Polaków, a pamięć o powstaniu wzmacniała ich postawy patriotyczne, co pół wieku później było fundamentem odzyskania przez Polskę długo wyczekiwanej niepodległości.